W oczekiwaniu na pracę dla naszej konkurencji, sprzątanie w domu, znalazłem skarpetę dziecięcą i oczywiście przyszła mi myśl o koniu na patyku. To prawda, że w przypadku zabawki dla dzieci skarpeta jest za mała, a my już mamy takiego konia, poważnego, towarzyskiego, podarowanego przez babcię. Ale możesz zrobić małego konia ze skarpety, na przykład dla lalek. Dolna linia jest taka sama. I tak się stało.
Na stercie znajdowała się różdżka i syntetyczny zimownik. To prawda, że różdżka była cienka i węzłowa.
Dlatego po odcięciu wszystkiego, co niepotrzebne, owinąłem go papierowym sznurkiem domowym.
Zupełnie inna rzecz.
Skarpeta była wypełniona wyściełanym poliestrem, a pięta została przycięta, aby uszy były uszyte.
Zszyłem je trójkątami.
Aby zrobić nozdrza, zszyłam, delikatnie pociągając nić.
A na dole chodził z brązowymi szwami.
Przyszyłem guziki do oczu. Widok okazał się miły, ale „nieco głupi”.
Szła igłą, kształtując powieki i brwi. Więc już lepiej.
Z przędzy na grzywę i grzywkę znaleziono tylko ciemnoniebieski. Zasadniczo tylko w temacie noworocznym - zarówno niebieski kolor, jak i drewniany kij :).
Teraz lalka może jeździć na koniu ze skarpety.
Na przykład możesz zrobić więcej na imprezę kowbojską.
A wkrótce zobaczysz zupełnie innego konia niż skarpeta - czarujący! A to będzie pierwsza praca konkursowa 🙂