Czas napisać, jak poszliśmy urodziny indyjskie, Przez długi czas zamierzałem opowiadać o tym przyjęciu. Temat Indian jest pełen romansu, awanturnictwa i wolności! Prawdziwe, nowoczesne dzieci nie marzą już o skokach, dumnych gestach i fajce świata. Dlatego lepiej jest oglądać kilka filmów o Indianach w ramach przygotowań do przyjęcia („Mackenah Gold”, „The Last of the Mohicans”, „Chingachgook the Great Serpent” i inni z Goiko Mitich, filmy animowane „Pocahontas” i „Spirit to dusza prerii”, a także pamiętaj , film z naszego dzieciństwa „Vitya Glushakov jest przyjacielem Apaczów”, a nawet „Mężczyzna z Bulwaru Kapucina” :)).
Również dzięki wersetom Rodionova Fun for Native American.
Przypominam, że tym razem postanowiliśmy uprościć przygotowania do urodzin chłopca i kupiliśmy gotowy zestaw „Native American Party for Children” z „Wakacje w kostce„. Cóż, plus małe szperanie w Internecie, zebranie interesujących szczegółów, wydrukowanie skryptu, jeśli nagle dzieci się rozproszą, a zakup nie wystarczy. Atrybuty i biżuteria wykonana przez Ciebie.
Spis treści
- Rekwizyty
- Produkty
- Gry
- Konkursy
- Kostiumy
Rekwizyty
Na początek, jak zwykle, wysłaliśmy zaproszenia do wszystkich, jak na zdjęciu:
Oczywiście pierwszą rzeczą było pytanie, jak złożyć dom dla przyszłych Indian. Okazało się, że w Internecie jest całkiem sporo instrukcji, jak uszyć go własnymi rękami. Widzieliśmy prawdziwe w Ethnomir:
Równolegle okazało się, że to mieszkanie w kształcie stożka wcale nie było lożą (jak twierdził kot Matroskin), ale tipi (wigwam ma kształt półkuli). Ogólnie rzecz biorąc, postanowiliśmy nie zawracać sobie głowy jednym dniem, znaleźliśmy w naszych zapasach:
- cztery zasłony dla dzieci z Ikei,
- pięć długich tyczek (mieliśmy dwumetrowe plastikowe rury, pozostały po naprawie),
- lina i taśma.
I podczas gdy matki nakrywały stół, ojcowie szybko zbudowali nam takie tipi (przydała się również owcza skóra Ikei), oto zdjęcie:
Mieliśmy już amulet łapacza snów, który był również używany do wnętrz. A jeśli masz gdzie zawiesić hamak - będzie ogólnie fajnie.
Z przygotowanych rekwizytów:
- pióra wielokolorowe (w gotowym zestawie są też pióra, ale papierowe), są rozdawane za wykonanie każdego zadania konkursowego i przyklejane do czapki. Tak więc do końca imprezy każdy będzie miał swój własny zestaw trofeów.
- farby do malowania twarzy (w zestawie znajduje się jeden ołówek do makijażu, czerwono-czarny). Nasza firma była w różnym wieku, więc starsze malowały młodsze.
Rzemiosło DIY - amulety:
- „Kły niedźwiedzia” zrobiono z ciasta solnego, wykonano w nich dziury rurkami koktajlowymi i wysuszono,
- posiekane słomki na koktajl (możesz użyć makaronu),
- drewniane koraliki,
- nici, najlepiej woskowane (lub bawełniane, ale końce należy zanurzyć w stopionym wosku, aby dzieci mogły łatwiej sznurować).
Długo mieliśmy kostium indyjski, ale ogólnie, jeśli jest czas na przygotowanie, możesz uszyć frędzlę na koszulce i spodniach w beżowym lub brązowym kolorze, okaże się to samo (dla inspiracji możesz również zobaczyć Apache Irina Ma). Lepiej sami zrobić łuk i strzały, będzie to bardziej naturalne, ze względu na wiek urodzin mieliśmy strzały na przyssawkach (również prezentowane dawno temu, wszystko się przydało :)).
Produkty
Makijaż menu dla Indian Okazało się to bardzo proste, tak wiele produktów przybyło do nas z Ameryki:
- ziemniak,
- cukinia,
- pomidory,
- kukurydza,
- pieprz,
- fasola,
- słonecznik,
- orzeszki ziemne,
- kakao (czekoladki były również w nagrodach).
Coś pokrojonego w sałatki, coś właśnie ułożonego w miseczki.
Gry
Muzyka na imprezę indyjską, jest również dołączony do zestawu (musisz pobrać go ze strony), a ponadto wciąż mieliśmy muzykę na płycie kupionej od Peruwiańczyków 🙂
Zestaw z „Celebration in a Cube” jest wygodny, ponieważ przygotowanie zajmuje około 15 minut (wystarczy zapoznać się z załączonym skryptem, notatki dla prezentera są osobną czcionką). W pudełku znajduje się sześć przegródek z zadaniami i rekwizytami. Oczywiście otworzyłem i sprawdziłem wszystko z wyprzedzeniem, więc ostrzegam: chociaż przedziały mają ponumerowane pokrywki, nie są oddzielnymi skrzynkami, nie próbuj ich wyciągać, w przeciwnym razie cała zawartość się zepsuje, musisz sam je rozłożyć 🙂 (co zrobiłem, ponieważ jest to interesujące dowiedz się, jakie nagrody znajdują się w komorze z podwójnym dnem, jest ich tylko 6, więc jeśli jest więcej gości, przygotuj dodatkowych).
I tak, kiedy wszyscy goście się zebrali i trochę orzeźwienia, tata wyjął tajemnicze pudełko z wiadomością od Indian:
I od razu: dzieci otrzymały pierwsze piórko na opaskę, pomalowały twarze, wybrały własne indyjskie imiona i role (szaman, myśliwy, wojownik, rybak itp.).
Następnie musieli odszyfrować wiadomość. Aby to zrobić, rozwiązywali zagadki, szkolili się języka migowego, zbierali totemy, ciągnęli linę, składali orła z papieru i wiele więcej.
W końcu nie bez trudności znaleźli upragnione miejsce z nagrodami:
Ogólnie wakacje były udane. Jak uzyskać zniżkę na zestaw, który napisałem tutaj.
Konkursy
I więcej konkursów na imprezę indyjską:
- Skóra głowy (konkurs wymyślony przez Elenę Bredyuk). Głównym efektem jest oczywiście to, że po dość naturalistycznych konkursach ogłaszasz, że teraz uczestnicy będą skalpować. Nie zapomnij wstrzymać znacznej pauzy :). A potem wyjmij dwie główki kapusty :) i - który zespół wyczyści to szybciej.
- Słownik Native American. Przygotowywane są dwa stosy kart, dla każdego indyjskiego słowa musisz znaleźć parę - jego znaczenie:
Tomahawk - Axe,
Squaw to kobieta,
Tipi (Wigwam) - Strona główna,
„Mississippi - North American River („ Father of the Waters ”)”,
„Mokasyny - buty skórzane”,
„Lasso - lina z pętlą”,
„Canoe, Pie - Boat”,
„Totem - plemię czci bycie”,
„Wampum - koraliki i paski”,
„Skóra głowy - trofeum wojenne”,
„Kalumet - rura świata”,
Pow-Wow - Indian Dance Competition,
„Pemican - dziczyzna w puszkach (suszone mięso)”,
„Manitou - tajemnicza siła, która wpływa na życie człowieka”.
Ciekawe rzemiosło i gry można znaleźć w książce „Mastering as Indian”, na przykład:
A oto uprzejmie udostępnione przez naszych gości wideo na temat języka migowego Indian. Ponieważ było wiele plemion indyjskich, a każdy z nich miał swój własny język, porozumiewali się między sobą.
Mówi Konstantin Kuksin, „Muzeum Kultury Nomadycznej”:
I kolejne wideo: