Jak bałwan chciał ukraść wiosnę

Konkurencyjna praca Syuzeva Irina Sergeevna.

Scenariusz spektaklu teatralnego dla dzieci na Maslenicy
„Jak bałwan chciał ukraść wiosnę”

Aktorzy:

  • Wiosna,
  • Króliczek,
  • Królowa śniegu,
  • Narrator,
  • Bałwan,
  • Lód,
  • Cierń,
  • Dziewczyny Vesnyanka z kolektywu tanecznego.

W muzyce bajkowej na scenie pojawia się stara kobieta, Narrator.

Narrator (na tle muzyki).

Cześć, dobrzy ludzie!
Cześć małe dzieci!
Zapusty nadeszły, w zaspy nie utknęły,
Nadszedł tydzień naleśników!
A z czym lubisz naleśniki? Kto zadzwoni jako ostatni - otrzyma nagrodę.
„Nadzienia naleśnikowe”

Dobra robota chłopaki
Jestem starszą panią,
Zabawa i gaduła,
Mieszkam na świecie od stu lat, kiedy to zobaczyłem ...
Poprosili mnie, abym opowiedział ci bajkę, ale nie zdradzę wszystkich tajemnic - sam zobaczysz wszystko.

Grupa taneczna prezentuje piosenkę „Snow Fun”. Dzieci bawią się śnieżkami, tarzają duże bryły śniegu, zaślepiają na końcu kompozycji Bałwan, który pozostaje na scenie, członkowie kolektywu tanecznego opuszczają scenę. Bałwan zauważa Narratora.

Bałwan (niegrzeczny). Cześć Baba Jaga!
Narrator Cześć Cześć Wężu Gorynych!
Bałwan (zaskoczony). Czy całkowicie oszalałeś? Czym ja jestem dla Ciebie Serpent Gorynych? Jestem bałwanem!
Narrator. I jestem tym, czym jest Baba-Jaga, jestem starszą damą, dziwaczką. 
Bałwan (do gawędziarza). Dlaczego siedzicie na pustyni w lesie, ludzie się mylą?
Narrator. Nie powalam nikogo. Opowiadam ludziom bajkę. A ty, Snowman, gdybym poznała prawdziwą Babę Jagę, roztopiłaby cię na długi czas za to, że byłeś niegrzeczny na kuchence. Pierwszy raz widzę takiego bałwana, prostego i złego.
Bałwan. I nie prosiłem mnie o rzeźbienie! Masz na myśli wspaniałą starą kobietę?
Narrator. Dla kogoś wspaniałego, dla kogoś ważnego. Nadal cię to nie obchodzi.
Bałwan. Tak mnie to nie obchodzi? A może zostałeś wysłany, aby mi pomóc?
Narrator. Nie pomagam łobuzom i niegrzecznym.
Bałwan. Ale jak mogę się poprawić?
Narrator. Pospiesz się! Rzadka obsada!
Kiedy twoje pięty się odwrócą
I odwróć się od złego bałwana do dobrego!

Bałwan zaczyna się kręcić. Arogancka rosyjska melodia brzmi, gawędziarz opuszcza scenę.

Bałwan (budzi się). To wszystko! Obrócił się! (Rozgląda się) A stare kobiety złapały ślad!

Bałwan. Cóż, jaki dzień dzisiaj? Nic nie idzie źle! I dlaczego mnie zaślepili! Tak, że za kilka dni stopię się! I nie chcę się stopić! Coś musi się wydarzyć!

Rozlega się alarmująca melodia. Bałwan się oddala, ale tylny jeniec.
Och, wącham marchewki, zło się zbliża!

Barb i Ledyka rozmawiają, ale na tle muzyki.

Cierń. Czuję się! Czuję się! Czuję się! Czuję się!
Lód (próbuje wąchać). Co czujesz? (także próbuje coś wąchać). Co czujesz Naleśniki piec?
Cierń. Pachnie jak duch!
Lód. Jaki rodzaj ducha? Naleśnik, ser, grzyb? Tak, nie marnuj już! Tak mrugające polowanie!

Pędzi wokół sceny i krzyczy.

Cierń. Czuję się! Czuję się! Czuję się! Czuję się! (Potyka się o bałwana.) Oto te na! Nic nie czuję!

Muzyka milczy. Jak to może być?

Lód - Nie wiem! Cholera, to na pewno! Może sernik?

Zastanawiają się.

Cierń - Przed nami widzimy coś białego z kul. Więc?
Lód. Więc!
Cierń. Czy to coś się porusza?.
Lód. Rusza się.
Cierń (słucha serca bałwana). I coś oddycha.
Lód. Co to jest i dlaczego nie pachnie?
Bałwan   (nieśmiało wchodzi w rozmowę). Jestem bałwanem.
Cierń. Snow ... kto?
Lód Sno idź knot!
Cierń. Zatem ze śniegu. To jasne, dlaczego nic nie wąchaliśmy, on jest taki sam jak my!
Bałwan. Tak, skończyłem ze śniegu.
Lód. Oznacza to, że możesz stopić się w piecu i zrobić sobie herbatę. Nie będziemy jeść naleśników, ale napijemy się herbaty!
Cierń. Parzyć! Zrób mewa!

Bałwan (oburzony). Ale nie nie!
Cierń. Co nie-nie-nie? Nie ma po co tak wędrować!
Bałwan. Nie wędrowałem! Szukałem drogi do Królowej Śniegu!
Lód i Cierń (zainteresowany). I dlaczego czegoś szukałem?
Bałwan. Deltse chciał zaoferować.
Lód i Cierń. Biznes?
Bałwan. Chciałem zaoferować wiosnę do kradzieży.
Cierń. Oto te czasy! Dlaczego?
Bałwan. Spłoną stracha na wróble zapusty - nadejdzie wiosna. Upał będzie.
Lód (romantyczny). Kwiaty rozkwitną ...
Bałwan. Ale nie potrzebuję ciepła.

Cierń (radykalnie zmienia intonację i temat rozmowy). I do nas też pomyśl, co mówisz: ciepło, kwiaty! Cóż, odejdźmy na bok! Przynieśmy to Królowej Śniegu, długo zastanawiała się, jak poradzić sobie ze Wiosną!

Lód. I wtedy nikt nawet nie pomyśli o Bałwanku! A Święty Mikołaj, Śnieżna Panna i Wiosna myślą, że jest miły!
Bałwan. Hej, co porabiasz?
Cierń. Zabierzemy cię do naszej kochanki.
Lód - Do Królowej Śniegu!

Sceny się zamykają, dekoracje, tron, sople, bloki lodu zmieniają się.

Lód - Tylko droga nie jest blisko, nie zjeżdżaj z drogi, powtarzaj wszystko za nami, a wy też.

Gra z akceleracją „Kampania”
Przechodzimy przez zaspy śnieżne - unosimy nogi wyżej, (idzie na miejscu)
Góry przeszkadzały - musimy je ominąć, (spaceruje)
Powala nas wiatr (huśtawka) - podaj mi rękę, przyjacielu! (trzymaj ręce i machaj)
Jest tak zimno, oto mróz - gryzie na uszach, gryzie na nosie (pokaż ręce na uszach, nosie)
I łapie nas za piętę - uciekamy, nie oglądając się za siebie! (działa na miejscu)
Powtórz kilka razy, coraz szybciej.

Bohaterowie wychodzą przed scenę, wiatr wycie głośniej.

Bałwan. Przez długi czas?
Cierń. Jesteśmy już w królestwie lodu. Nie czujesz jak zimno zrobiło się zimno??
Bałwan. Nie czuję, jestem ze śniegu.

Skrzydła otwarte. Brzmi melodia. Szkicowanie z Królową Śniegu. Wszyscy się kłaniają.

Królowa śniegu - Mam cierń, dlaczego przyprowadziłeś tu Bałwana!?
Lód, Cierń - Przepraszam, moja królowo, ale ma dla ciebie szczególną wagę.!
Bałwan- Witaj Wasza Zimna Wysokość!
Królowa śniegu -Co tu robisz Kto cię wysłał Święty Mikołaj, a może sama Wiosna, mówią natychmiast!

Bałwan - Co ty! Ja sam nie lubię tej wiosny, dlatego przyszedłem do ciebie! Chciałem zasugerować wiosnę, żeby ukradła, ale ukryła się w bezpiecznym miejscu, tylko za to potrzebuję zapłaty - cała szkatułka z biżuterią.Królowa śniegu - Dlaczego potrzebujesz biżuterii??
Bałwan - I dostarczę ci wiosnę i odlecę na Biegun Północny lub do Timbuktu - tam zawsze jest zimno, nie topię się tam i nikt mnie tam nie znajdzie!
Królowa śniegu- A jak zamierzasz ukraść wiosnę? Cóż, kto po prostu nie próbował - nic się nie dzieje!
Lód - Nikomu nie odblokowuje swojej wieży, mówią, że Święty Mikołaj nawet włożył jej wideofon!
Cierń -  I codziennie sprawdza, czy wiosna jest na miejscu!
Królowa śniegu - Nie poradzę sobie z wami, wezwie cały las na pomoc, wszystkie swoje leśne zwierzęta.
Lód - Tak, co wtedy zrobimy? Jest nas tylko trzech!
Bałwan- Bądź cicho, twoja lodowa głowa! Wiem jak silny! Zdobądźmy zespół trzech osób, których imię, podobnie jak moje, zaczyna się na literę C. Wyciągniemy linę lodową. Zobaczmy, czy mnie pociągną.

Przeciąganie liny (Sztuczne sople są przyszyte do liny, Bałwan staje się z jednej strony, zespół dzieci z drugiej. Gra może być powtarzana 3-4 razy z różnymi dziećmi, których imiona zaczynają się na drugą literę imienia Bałwana lub ostatnią).

Bałwan - Nic nie rozumiesz! Wiosna mi ufa, sama otworzy mi drzwi, ale nadal jestem asystentem Świętego Mikołaja. Wiosna nie będzie miała czasu, aby cokolwiek zrozumieć, ponieważ ją przekręcamy!
Królowa śniegu - Dobry pomocnik! Bezskutecznie cię zaślepił dzisiaj! Dziś muszę mieć wiosnę! Cierniu, Lodzie, upewnij się, że nie ma ani jednej żywej duszy. Cóż, moja siostra Zimushka i ja spacerujemy! Śmiało! Tak, nie zapomnij wybrać magicznych kolorów, którymi Wiosna maluje cały świat.!
Bałwan - A nagrodą jest jak?
Królowa śniegu - Wystarczająca skrzynia z biżuterią?
Bałwan -  Zgodziłem się.
Sceny zamykają się, sceneria się zmienia.

Snowman, Ledyshka i Kolyuchka idą przed skrzydła, rzucając śnieżkami.
Lód Hej, Snowman, dlaczego jesteś taki ciekawy, zagrajmy z nami.
Bałwan - Nie do gier, myślę, jak zwabić wiosnę z wieży.
Cierń - Chodź złapiesz!
Grają w śnieżki, a dekoracje zmieniają się za zasłonami w wiosennej wieży, kwiaty są wokół ... i wracają za kulisy.
Muzyka brzmi, otwiera się scena.
Wiosna sprząta w swojej wieży, podlewa kwiaty, przygotowuje niebieskie i zielone wstążki, maluje białe kwiaty kolorowymi farbami, dzwoni wideofon.

Króliczek - To ja, zając, możesz?
Wiosna - Witaj, skacz! Przyjdź odwiedzić.
Króliczek - Cześć wiosna jest czerwona! Jak pachniesz pysznymi naleśnikami!
Wiosna - Nadchodzi tydzień naleśników, czy naprawdę zapomniałeś??
Króliczek -  Czy masz placki z marchewką??
Wiosna - Oczywiście że tak. Pomóż sobie!
Króliczek - Wiosna, a wkrótce opuścisz swoją wieżę? Naprawdę chcę nowego futra, w ogóle zdjąłem i od dawna nie widziałem moich przyjaciół - z misiem, z żabą. Znudzony, nie ma z kim się bawić!
Wiosna - Bądź cierpliwy, króliczku, nie zostało to długo, ale na razie zagraj z chłopakami. Tutaj masz patelnię i naleśniki. Wybierz najbardziej zręczną dziewczynę, pozwól jej trzymać patelnię, a rzucasz naleśnikami, zobacz, ile naleśników złapie. A potem wybierzesz najbardziej zręcznego chłopca - policzymy, ile złapie naleśniki.
Gra „Ryby”

Króliczek - Zagrano, wciąż nudno!
Wiosna - Niedługo zostało. Jak myślisz, jaki wieniec do noszenia - ten, a może ten?
Króliczek - Drugi jest lepszy.
Wiosna  - Masz rację, założę to! ( Połączenie wideo) Kto to jest? Bunny, Bunny, gdzie jesteś? Ukryj się, tchórzu! To jest bałwan! Witaj Bałwanku, wejdź!

Bałwan - Z tobą jest gorąco, rosnę!
Wiosna - Dlaczego zatem udzielono?
Bałwan - Wkrótce Tydzień Pancake, strach na wróble zostanie spalony, nadejdzie wiosna, stopię się - poszedłem się pożegnać. Tylko tutaj jestem ...
Wiosna - Mów, nie bój się.
Bałwan - Brzydka ja, cała biała, może pokolorujesz mnie magicznymi kolorami?
Wiosna  - Oczywiście, że pomaluję, teraz wezmę magiczne kolory i wyjdę ( Z wieży wychodzi wiosna)
Bałwan - Złap ją, dzianina! (Lód i Cierń kończą się - wszystko razem wiąże wiosnę).
Wiosna - Snowman, co jest z tobą nie tak, rozwiąż mnie teraz! Ludzie czekają na wiosnę, upał, słońce!
Bałwan -  Niech ludzie czekają, ale nie chcę się stopić.
Wiosna - Króliczku, gdzie jesteś, pomóż mi!
Zając kończy się lusterkiem ręcznym.

Bałwan - Zrób to wkrótce!
Króliczek (wypuszcza słoneczne króliczki) - Nic z ciebie nie wyjdzie! Jesteśmy zając niewinnych i niewinnych, których się nie boimy! Wiosna jest czerwona, uratujemy cię!
Tutaj masz, a tutaj masz słonecznego króliczka!

Wszyscy biegają na scenie od zająca i unikają słonecznych króliczków.

Lód  - Tak, och, czas wziąć nogi.
Cierń - Cóż, ten Bałwan, pozwól mu się stopić, biegnij do Królowej Śniegu. (uciekaj)
Króliczek - Tak, będą latać! I zostawili cię! Zdobądź to jeszcze!
Wiosna - Bunny, przestań, szkoda, prawie się rozpuścił.

Bałwan siedzi na śniegu, cały zwiędły, skierowany na bok.

Wiosna - Króliczku, rozwiąż mnie wkrótce! Dziękuję (Królik uwalnia wiosnę) Co zrobiłeś, Snowman!
Bałwan - Ludzie, przepraszam. Wiosna jest czerwona, a ty mi wybaczasz. Nie chciałem się stopić; Królowa Śniegu obiecała mi całą trumnę biżuterii, kiedy ci przyniosę! Myślałem odlecieć gdzieś chłodniej.
Wiosna - Nie wiesz - wszystko, co znika z królestwa Królowej Śniegu, z pewnością topnieje.
Króliczek - Oh ty! Biada porywaczowi! Zjedz za to swoją marchewkę! Dzięki tobie nie zostaliśmy bez wiosny!
Wiosna - Bunny, Snowman i tak źle, musisz coś wymyślić. Pozwól nam wysłać cię do Świętego Mikołaja w Veliky Ustyug?
Bałwan - Ja do Świętego Mikołaja?
Króliczek - Oczywiście musisz milczeć na temat swoich sztuczek.!
Wiosna - Teraz w samolocie dywanowym i Dziadkowi Mrozowi pomożesz mu w tworzeniu zabawek.
Bałwan - Dziękuję, wiosna! Do widzenia do przyszłego roku!
Wiosna - Króliczku, daj mi magiczne kolory. Vesnyanki, czas zabrać się do pracy!
Muzyka brzmi, Wiosna dotyka białych kwiatów pędzelkiem, którego płatki są zbierane w środku na agrafce, Vesnyanki (usuń szpilkę), otwórz ją, a wewnątrz jest kolorowa.

Wiosna - Jestem Wiosna jest czerwona,
Budzę ziemię ze snu,
Napełniam nerki sokiem,
Na łąkach uprawiam kwiaty.
Gonię lód z rzek,
Światło tworzy wschód słońca.
Wszędzie na polu i w lesie,
Sprawiam ludziom radość.

Pojawia się gawędziarz.

Narrator. W bajkach dobro musi wygrać.
Uczciwi ludzie, niedługo nadejdzie czas, aby Maslenitsa się pozbyła!
A kiedy spalimy Strach na Wróble Ostatki, zaczniemy okrągły taniec,
I w tym okrągłym tańcu nazwiemy wiosną!

Wiosna - Przyjdę do was z ciepłem
Ze strumieniami i kroplami,
Jakby wcale tak nie było
Zimy z zamieciami.

Ostatni taniec rundy